Startup projektuje Jellyfishbota, który zjada ścieki wodne

-

Francuski startup o nazwie Interaktywne autonomiczne systemy dynamiczne (IADYS) wyrusza z misją oczyszczenia zbiorników wodnych za pomocą Jellyfishbots. Roboty mają przyczepioną do nich siatkę, która zbiera odpady takie jak np butelki, puszki, opakowania z tworzyw sztucznych, niedopałki papierosów, mikrodrobiny plastiku, pozostałości farb i węglowodory na powierzchniach wodnych.

Wyjaśnienie Jellyfishbota
Zdjęcie: IADYS

IADYS sugeruje, że idealnymi miejscami do efektywnej pracy robotów są porty, przemysł i obszary turystyczne. Startup z uwielbieniem nazywa Jellyfishbot „szwajcarski scyzoryk” środowiska morskiego. Roboty pozostają do połowy zanurzone w zbiorniku wodnym i mogą pracować samodzielnie lub za pomocą pilota.

Zjadanie śmieci oceanicznych z pomocą człowieka

przypominający o Roomba, Jellyfishbot może wykrywać i omijać przeszkody, czyścić w określonych granicach i identyfikować odpady. Jednak nadal potrzebuje człowieka, który poprowadzi go i zaniesie z powrotem na ląd. Projekt i siatka mogą nie wydawać się efektowne dla oka, ale bot dokonał sporej sprzedaży i jest również używany na uniwersytetach do badania mikroplastiku.

Jellyfishbot
Zdjęcie: IADYS

Jellyfishbot to wielki krok naprzód w już trwającym czyszczeniu mórz i działania na rzecz ochrony życia morskiego. Inne roboty jadły śmieci w wodzie już od jakiegoś czasu, a wciąż jest o wiele więcej do przełknięcia. To było szacunkowa że do 2040 r. ilość odpadów morskich może się niemal potroić i stanowić równowartość 50 kg odpadów z tworzyw sztucznych na metr globalnej linii brzegowej.

Konfiguracja tandemowa

Dwa Jellyfishboty mogą również pracować w „konfiguracji tandemowej”. Można je przyczepić do długiej embrionalnej sieci przypominającej sznur, zwanej bomem lub włokiem. Mniejszy wysięgnik o długości 3 m może współpracować z jednym robotem w celu zbierania ropy z powierzchni wody.

Jellyfishbot pomaga również w zbieraniu danych. Ericssona polecane innowację w ramach swoich pionierów 5G, a tutaj IADYS powiedział, że używa 5G do wysyłania dużych ilości danych na główny serwer danych.

Ostatecznie jednak to z pomocą człowieka śmieci zostaną ostatecznie zebrane z sieci i usunięte. Automatyzacja tych robotów ma ograniczenia, ale jest godnym dodatkiem do globalnych działań na rzecz ochrony mórz.


YouTube: Jellyfishbot firmy IADYS – „szwajcarski scyzoryk” zbiorników wodnych

Źródło zdjęcia: Użyte obrazy są własnością IADYS i zostały udostępnione do użytku prasowego.
Źródła: Program Ochrony Środowiska ONZ / Ericsson

Czy ten post był pomocny?

Ujala Chowdhry
Ujala Chowdhry
Witam, jestem tutaj dziennikarzem technicznym. Mogłem zobaczyć wiele aspektów technologii w TechAcute i nadal się uczyć. Uwielbiam opowiadać o globalnych rozwiązaniach technologicznych i być dostępnym społecznie na Twitterze.
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -