Kiedy Twitch wszedł na rynek w 2011 roku, początkowo miał być prostym spinoffem popularnej platformy do strumieniowego przesyłania wideo: Justin.tv. W ciągu dwóch lat zgromadził ponad 43 miliony subskrybentów, w dużej mierze dzięki ogromnemu sukcesowi transmisji strumieniowej gier wideo. Biorąc pod uwagę ogromny sukces, jaki odniósł Twitch, nic dziwnego, że w 2014 roku wybuchła wojna przetargowa, w której rywale, Amazon i Google, walczyli o przejęcie firmy. Ku zdumieniu graczy i badaczy rynku, Amazon przejął Twitcha za zdumiewające 970 milionów.
Przez chwilę wydawało się, że Google po prostu wypadnie z gry. Bez platformy, która mogłaby rywalizować z Twitchem, sprawy wyglądały słabo. Tak było, dopóki Google nie ogłosił niedawno i obecnie prezentuje na E3, swojego rywala na Twitchu: gracza skoncentrowanego YouTube. Ponieważ YouTube jest już najpopularniejszą na świecie witryną do udostępniania wideo wszechczasów, Google jest wyjątkowo przygotowany do przeniesienia transmisji strumieniowej gier wideo na żywo na wyższy poziom. Nie możemy się doczekać nowego 'Gaming YouTube' na żywo w lecie 2015 roku.
Aby Google skutecznie zmierzyło się z Amazonem Twitch, wymaga to przeniesienia transmisji strumieniowej z gier na żywo do oddzielnego obszaru, w przeciwieństwie do zintegrowania go z resztą YouTube. W ten sposób, gdy szukasz Fallouta, nie musisz przewijać kolekcji filmów z Fallout Boy. Nie żeby było coś złego w Fallout Boy, ale jeśli masz ochotę na postapokaliptyczną rozgrywkę, to te dwie rzeczy nie mają sobie równych.
Co więc Google może zaoferować miłośnikom strumieniowania gier wideo? Oprócz najbardziej obszernej kolekcji filmów już zgromadzonych na świecie, oferują również wideo na żywo w 60 klatkach na sekundę! Dla każdego, kto kiedykolwiek musiał cierpieć przez cokolwiek poniżej 30 klatek na sekundę, wiesz, że jakość wideo gwałtownie spada. W przypadku niezakłóconego i nieskrępowanego oglądania wideo 60 kl./s jest obecnie idealne. Google obiecało również usprawnić proces od grania w gry wideo po przesyłanie filmów do YouTube, aby zminimalizować czas między graniem a momentem, w którym inne osoby mogą oglądać Twoje postępy. Powinno to również okazać się przydatne w zachęcaniu większej liczby osób do przesyłania filmów, jeśli proces jest przyjemnie prosty.
Wszyscy wiemy, że Twitch jest obecnie miejscem, do którego można się udać w przypadku filmów o grach, ale Google oferuje ulepszoną analizę danych, potencjalnie większe przychody z reklam i już dużą bazę widzów w YouTube. Aby odnieśli sukces, będą musieli jednocześnie odwoływać się do oldschoolowych graczy, takich jak ja, którzy polecają Mario i Raymana, wraz z nowszymi graczami i hardkorowym tłumem, który żąda gier takich jak Halo, Call of Duty i Fallout 4 ( ok, więc rzuciłem się na ten pistolet - wiem, że jeszcze nie jest dostępny, ale czekaj na artykuł w TechAcute, który zostanie wkrótce opublikowany).
Osobiście uważam, że rywal Google'a Twitch ma możliwość zmiany gry (przepraszam za kalambur). Zostanie on zintegrowany z platformą, którą ludzie już znają i regularnie z niej korzystają. Domyślam się, że bardziej okazjonalnym graczom, którzy nigdy nie przesłali filmu, nie zajmie to wiele czasu, aby wypróbować alternatywę Google. Bądź na bieżąco i obserwuj ich konto na Twitterze @YouTubeGaming lub sprawdź ich artykuł na blogu z większą ilością informacji.
Pisanka: Sprawdź ich strona przed uruchomieniem, kliknij każdy z segmentów logo i zobacz, jak logo odtwarza jedną z najbardziej legendarnych gier wideo w historii graczy.
Źródło zdjęcia: Google